Świąteczna gorączka powoli się rozkręca. A dzisiaj poniedziałek. Nie może zatem zabraknąć na tym blogu elementów świątecznych w kolorach blue and white. Nie było łatwo w tym temacie, bo święta w tych kolorach raczej nie należą do najpopularniejszych. Jednak kilka inspiracji udało mi się znaleźć. Główną rolę gra ceramika, która jak się okazuję bardzo dobrze radzi sobie w świątecznych aranżacjach.

Tu w połączeniu z klasyką świąt czyli czerwienią i szkocką kratą. Pozbyłabym się jedynie tej girlandy z bibuły.

Gdybym miała kominek pewnie tak by wyglądał na święta.

Lubicie gwiazdy betlejemskie? Ja jestem im wierna każdego roku.

Chociaż tutaj wsadziłabym je w jakieś fajne osłonki, nie lubię celofanu.

I co jest na tych na tych lampach? Myszka Miki?

Takie dekoracje lubię najbardziej. Tylko gdzie dostać taką osłonkę?

Piękny w swej prostocie wianek, u mnie w ogrodzie tyle szyszek, chyba będzie małe DIY.

Gdyby udało mi się znaleźć takie bombki, to za rok święta byłyby w kolorze blue and white.

W takim sklepie miałabym używanie.

Prezenty też powinny być zapakowane w odpowiedniej kolorystyce.

Prosto bez przepychu, z klasą.

Blue and white i odrobina różu czyli to co tygryski lubią najbardziej.

Uwielbiam pakować prezenty ale jeszcze bardziej uwielbiam je rozpakowywać;)

All I want for Christmas is blue and white and tartan.

Jutro grudzień. Zdecydowaliście już w jakim kolorze będą Wasze Święta w tym roku?

Czy moje będą blue and white?

Nie. Z pewnością nie.

A jakie będą? O tym wkrótce;).

Coraz bliżej Święta.

Marta

Wszystkie zdjęcia pochodzą z Pinterest, chociaż to nie on je zrobił.