Dziś post jakich mam nadzieję na blogu będzie więcej, czyli metamorfozy wnętrz. Zaczynamy od sypialni pewnego Dżentelmena, któremu znudziły się beże i brązy. Długo rozmawialiśmy i szukaliśmy rozwiązania ( tzn. ja szukałam), które by zadowoliło Inwestora. I wreszcie udało się, usłyszałam „tak”, dostałam zielone światło. Ponieważ poprzednio sypialnia była bardzo spokojna (żeby nie napisać nudna) tym razem postanowiliśmy dodać do pokoju trochę kolorów i wzorów. Wybraliśmy szkocką kratę w połączeniu.. Read More